Papusza, słynna cygańska poetka, spędziła w Inowrocławiu swoje ostatnie lata - naznaczone ciszą, chorobą, osamotnieniem i smutkiem. W naszym muzealnym zakątku Papuszy chcemy jednak przenieść się do jej szczęśliwych lat - rozbrzmiewających stukotem kół wędrującego taboru i dźwiękami harf muzykującej rodziny.
Swoje wiersze nie bez powodu nazywała przecież piosenkami. W jej głowie zawsze towarzyszyła im muzyka. Tak jak i całemu cygańskiemu życiu Papuszy. Rodzina Wajsów była znana z utalentowanych muzyków, tworzących zespół chętnie zapraszany na wesela, chrzciny czy rauty. Na harfach grali ojczym Papuszy, jej mąż, a i ona sama towarzyszyła często mężczyznom podczas występów. W rodzinie Wajsów przechowywano nawet podobno cenny dokument - glejt od króla Jana III Sobieskiego uprawniający ich przodka, nadwornego muzyka, do wstępu na królewskie salony.
Przy uroczystym odsłonięciu ławeczki znów splotły się dźwięki harf, słowa wierszy "z Papuszy głowy ułożonych" i cygańska energia tańców pod gołym niebem. Może duch Papuszy odtąd trochę bardziej zadomowi się w Inowrocławiu. I odczaruje jej smutną refleksję wygłoszoną pod koniec życia - "z taboru byłam, teraz znikąd jestem".
Przy ławeczce, obok harfy i kół wozów, które za życia Papuszy stanęły na zawsze, znaleźć można też tajemniczy kuferek. Polecamy do niego zajrzeć. W kuferku, jak to w kuferku, kryje się to, co najcenniejsze - poezja.
Serdecznie dziękujemy artystom Krzysztofowi Fydrychowi twórcy instalacji Ławeczka Papuszy oraz Edycie Lasocie autorce murala Papusza w błękitnej sukience.
Dziękujemy Amelii Jakubaszek i Łucja Pałetko, uczennicom Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Inowrocławiu za wzruszenia. Wasza muzyka i harfa przywołały ducha Papuszy.
Dziękujemy Sandrze Golińskiej i Joannie Lasocie aktorkom Teatr Akcja z MDK Inowrocław - organ prowadzący: Powiat Inowrocławski za wiersze Papuszy.
Dziękujemy dziewczynkom z Grupy Tanecznej Rytm działającej w naszym ulubionym Młodzieżowym Domu Kultury (specjalne dziękuję dla pani Wiolety i Jarka, oczywiście z MDK).
Dziękujemy Wydziałowi Kultury i Promocji Powiatu za wsparcie i krówki.
Dziękujemy Kasi Mruk z naszego muzeum za przejmującą opowieść o Papuszy, wolności, tęsknocie...
Dziękujemy Wszystkim, którzy są z nami.
Zapraszamy do zakątka Papuszy.
Mieliśmy swojego Poetę mamy wreszcie I swoją Poetkę!!!