W taką pogodę jak dzisiaj to tylko puszczać dracha. Były więc i latawce. Ale wcześniej, niczym prawdziwi śledczy, potwierdziliśmy, że lot Ikara musiał zakończyć się tragedią - pióra mocowane woskiem w słońcu odklejają się. Były też igrzyska latających roślin, w których bezapelacyjnym zwycięzcą została lipa, na drugim miejscu dmuchawca a podium zamyka klon. Nauczyliśmy się też lotniczego alfabetu, w którym rozwinięcie naszego akronimu brzmi Mike Juliet Kilo. Wiemy co oznacza szachownica a co SP wymalowane na samolocie. Były wreszcie i one... latawce na wietrze !
Od poniedziałku rusza solankowa edycja Wakacji w Muzeum!!!
Dzieciakom uczestniczącym w zabawach szymborskich z wielkim uśmiechem DZIĘKUJEMY!!!