Czwartek 6 czerwca od 12:00 do 16:00 wianki w Muzeum im. Jana Kasprowicza czyli wianki na zakończenie oktawy Bożego Ciała.

Zapraszamy na kwietne pachnące wiankowe warsztaty!!!

 

6 czerwca czyli w najbliższy czwartek Solankową 33 i Dom Rodziny Jana Kasprowicza w Szymborzu zamieniamy w pracownie zielarskie!!!  Tak warsztaty w obu miejscach równolegle!!!

 

Może z łezką w oku wspominacie babcię, która po Bożym Ciele wiła wianek z rozchodnika i macierzanki?

 

Na czas oktawy Bożego Ciała mieszkańcy ziem polskich zanosili do kościołów wianki uplecione z ziół. Na Kujawach zbierano miętę, rumianek, macierzankę, rozchodnik, koniczynę, lipę i krzyżowe ziele czyli dziurawiec. Nie były to przypadkowe rośliny! Czasami dla ozdoby dodawano inne bardziej okazałe kwiaty. Ale właśnie te niepozorne aromatyczne rośliny były najważniejsze, zawsze w nieparzystej liczbie malutkich wianków. Święcone na koniec oktawy (w czwartek) wracały by obdarzać szczególną łaską i Błogosławieństwem Bożym. Wierzono, że wianki z ziół poświęcone 8 dnia od obchodów Bożego Ciała chronią przed gradobiciem, piorunami, zabezpieczają uprawy i plony przed szkodnikami. To z nich brano zioła do leczniczych naparów. Okadzano nimi domy i domowe zwierzęta. Zabezpieczały przed złem i czarami. Czekały i chroniły zawieszone w domu przy odrzwiach, na sznureczkach nad oknami, przy świętych obrazach. Wieszano je w oborach i stajniach.

 

Tradycja zmienia się na naszych oczach. Stare zwyczaje zanikają, a na ich miejsce czasem przychodzą nowe. Czy taki sam los czeka święcenie wianków? Dzisiaj coraz rzadziej można spotkać osoby niosące wianki ostatniego dnia oktawy, czasami tylko jeden wianek. Pachnących ziołowo-kwietnych wianków w naszych domach raczej już nie uświadczymy. Przypomnijmy a może nawet przywróćmy tę piękną pachnącą tradycję!

 

Zapraszamy do Muzeum przy Solankowej 33 i do oddziału w Szymborzu od 12:00 do 16:00. Niezbędne materiały czyli morze pachnących kwiatów oraz ciekawe opowieści zapewnia Muzeum.

Galeria

<< wstecz