Bez
Stanisława Szenica nie byłoby Muzeum im. Jana Kasprowicza takiego jakim jest.
Stanisław Szenic to tak naprawdę, obok Apolinarego Jankowskiego, Stanisława
Wojewódzkiego, Henryka Waltera, Anny Jarockiej i Janiny Mazurkiewiczówny, jeden
z naszych Ojców Założycieli. W 1987 r. na mocy testamentu Stanisława Szenica
trafiła do naszych zbiorów kolekcja nosząca do dzisiaj Jego Imię. Kolekcja
Stanisława Szenica. Przypomnijmy w tym momencie słowa Czesława Sikorskiego,
nieżyjącego kustosza muzeum:
"nie
będziemy mówili o pieniądzach, czyli o wartości daru, po prostu nie uchodzi.
Warto jednak zaznaczyć, że przy obecnych cenach i możliwościach finansowych
resortu Kultury i Sztuki zakup dla Inowrocławia tej klasy i ilości dzieł
sztuki, jeszcze w tym tysiącleciu byłby praktycznie niemożliwy. Nie będę
również wypisywał całego inwentarza ofiarowanych muzealiów, bo byłoby to i dla
mnie i dla czytelników nużące". Przypominamy jednak, że dzieła Stanisława
Wyspiańskiego, Olgi Boznańskiej, Józefa Pankiewicza, Teodora Axentowicza,
Juliana Fałata, Maxa Pechsteina, Nikifora, gotycka Madonna, barokowa Pieta,
dywany, ceramika, ponad 200 szkieł w tym unikalny zbiór przycisków do papieru i
pucharków, meble, księgozbiór, archiwalia, varsaviana... Okazuje się, że pałac
przy Solankowej 33 jest za mały by pokazać równocześnie całą kolekcję!!! O jej
bogactwie i wielowymiarowym charakterze, opowiemy w kolejnych postach. Dlaczego
dziedzictwo życia Stanisława Szenica trafiło właśnie do małego prowincjonalnego,
z perspektywy Krakowskiego Przedmieścia, Inowrocławia? Zadecydowała siła
sentymentu, może potęga wspomnień. Miłość do matecznika, małej kujawskiej
ojczyzny! Ale z pewnością była to również sympatia i zaufanie do muzealników z
pl. Klasztornego. Zarządzająca muzeum w latach 80 XX w. dyrektor Janina
Sikorska wraz ze wspominanym już Czesławem Sikorskim w relacjach ze Stanisławem
Szenicem stworzyli relacje przyjacielskie. Niewątpliwy urok osobisty małżeństwa
Sikorskich miał na to ogromny wpływ. Wspólne zainteresowania dyrektor
Sikorskiej wielbicielki literatury i pisarz Stanisława Szenica. Wspólne
fascynacje archeologa i historyka Czesława Sikorskiego i Szenica badacza
dziejów Warszawy, autora biografii wielkich Polaków. Mamy w Inowrocławiu rzecz wielką!
Mamy zbiory, które zwiedzających nasze muzeum zaskakują, które wypożyczamy do
muzeów rangi narodowej!
Panie
Stanisławie dziękujemy <3
PS
proszę zwrócić uwagę na zamieszczoną fotografię autorstwa wybitnego portrecisty
Bohdana Majewskiego. W kierunku uśmiechniętego Stanisława Szenica książkę
wyciąga, niczym po autograf, barokowy Ewangelista. Na półkach setki książek,
spośród których tylko jeden tytuł jest czytelny. To Katalog Zabytków Sztuki
prezentujący dziedzictwo Powiatu Inowrocławskiego. Jest jeszcze drzewko
szczęścia! Przypadek? (MW)